czwartek, 29 grudnia 2016

"W POLSCE MÓWIĄ PO HISZPAŃSKU, ABY MÓC SIĘ ZE MNĄ ZOBACZYĆ"- MARTINA STOESSEL DLA MAGAZYNU WATT



Po pięciu latach bycia serialową Violettą, pozostawiła za sobą świat Disneya aby pokazać się jako solistka i gwiazda POP. Podczas tego etapu rozwoju, wchodząc w dorosłość nie zapomina o wartościach wpajanych przez rodziców oraz zachowuje swoją romantyczną osobowość. Zapraszam Was do czytania kolejnego tłumaczenia zagranicznego wywiadu, udzielonego dla magazynu WATT.
 Życie Tini jest kompletnie inne niż jakiejkolwiek nastolatki. W młodym wieku osiągnęła sukces na poziomie światowym i musi teraz nosić ciężar sławy na swoich ramionach. Ze świadomością, że stała się przykładem do naśladowania stara się przekonywać, że na świecie wciąż istnieje nadzieja oraz miłość. Postrzegana jest jako odmienna osoba, która twierdzi, że nigdy się nie zmieni dzięki opiece swojej rodziny. Ponadto uważa, że wszyscy posiadamy swoją bratnią duszę i wydaje się, że ona już swoją znalazła w hiszpańskim modelu Pepe Barroso, swoim chłopaku.


Przechodzisz teraz czas transformacji, przestałaś być serialową Violettą i zaczynasz swoją solową karierę. Jak się czujesz pozostawiając postać, która była z Tobą przez tyle lat?
Było to radykalne cięcie. Cała seria trwała bardzo długo a ja zaczynałam jako mała dziewczynka, w wieku 13 lat. Zmieniłam się podczas realizowania tego projektu. Dużo nauczyłam się od Violetty. Wszystko się zmieniło. Teraz to moja płyta, mój wizerunek, wszystko jest absolutnie moje. Było to trochę dziwne na początku. Było to jak urwanie relacji z chłopakiem. Jest to pozostawienie wszystkiego osobistego i emocjonalnego, tego, co było związane z postacią.

Czy Violetta nie przeszkodzi ci realizować się na nowej drodze?
Wiem, że ludzie nie zapomną Violetty. Kocham Violettę. Mówię to z głębi serca. Całe życie będzie wspaniałe. Kiedy wychodzę na ulicę, wszyscy mówią do mnie Tini, ale postać, którą grałam zostanie w sercach wielu ludzi. Ci, którzy wychowali się z mną, chcą poznać mnie jako solistkę. Ponadto chciałabym zostać mamą i móc pokazać moim dzieciom, co zrobiłam.

Jest wielu aktorów Disneya, którzy zaczęli swoją pracę w bardzo młodym wieku m.in. Miley Cyrus, a teraz robią wszystko z nadmiarem. Jaką zamierzasz iść drogą?
Zaczynając jako młoda osoba wiele zależy od otaczających cię ludzi. Zawsze razem z moimi przyjaciółkami byłyśmy bardzo ostrożne. Trzeba dobrze dobierać ludzi, którzy będą ci towarzyszyć w przyszłości. Mam dobre relacje ze wszystkimi. To mi pomogło. Słuchając rady tych ludzi mogę spełniać marzenia i nagrywać własną muzykę.

W Stanach Zjednoczonych magazyn The Hollywood Reporter opublikował tegoroczną listę 20 najbardziej wpływowych kobiet światowej telewizji, gdzie zostałaś wybrana jako najmłodsza i jedyna argentyńska artystka. Jakie uczucie towarzyszyło ci, gdy się o tym dowiedziałaś?
Jest to dla mnie niezwykle ważne. Kiedy się obudziłam, nie mogłam uwierzyć w to, co czytam. Czuję się dumna z bycia Argentynką. Wszystkie kobiety pochodzą ze Stanów Zjednoczonych. Brałam udział w argentyńskim projekcie, który stał się wyjątkowy. Ponadto w Polsce mówią po hiszpańsku, aby móc się ze mną zobaczyć.  Byliśmy na równi z Justinem Bieberem. Jest to prosta historia o dziewczynie, która walczy o swoje marzenia. Przychodzą do mnie wzruszeni rodzice i dziękują mi, że mogą spokojnie zostawić dzieci przed telewizorem, kiedy emitowana jest Violetta.


Teraz piszesz własne piosenki. Co chcesz w nich przekazać?
Wiem, że minie jeszcze mnóstwo czasu zanim zostanę kompozytorem. Nie tylko pisząc teksty piosenek ale także komponując muzykę. Mam tylko 19 lat i potrzebuję jeszcze wiele pomocy. Wiele doświadczyłam i uwielbiam się rozwijać, ale wiele też zapominam jeśli tego nie zapiszę. Ważne jest to, co czuję w tym momencie, ponieważ później to nie będzie miało znaczenia. Chcę przekazać w swoich utworach to, co czuję śpiewając. Kiedy rozstajesz się ze swoim chłopakiem sięgać po piosenkę, której potrzebujesz. Muzyka jest uzdrowieniem. Dostaję karty, w których ludzie piszą „uratowałaś mi życie”. Robię coś dla innych.

Niedawno w Internecie pojawił się twój wpis na temat nienawiści i zazdrości w sieci. Jak sobie radzisz z opiniami hejterów?
Jestem bardzo ostrożna z tymi, którzy mnie obserwują. Jestem bardzo aktywna na portalach społecznościowych, służą mi jako narzędzie pracy. Jest to mój sposób komunikowania się z fanami. Otrzymuję wiele krytyki. Ale to, co ktoś napisze nie dociera do mnie. Wystarczy, że ktoś ma zły dzień i wylewa swoją złość na mnie. Co za potrzeba robienia czegoś takiego osobie, która odpoczywa spokojnie w swoim domu. Są osoby, które chorują przez to a nawet popełniają samobójstwo. Szacunek został całkowicie zatracony, to wywołuje u mnie gniew. Nic się nie zmieni nawet jeśli coś napiszę. Nie chcę się angażować ponieważ smuci mnie to.


Ale Internet ma też swoje dobre strony, na przykład wtedy kiedy zauważyło Cię Red Valentino podczas promowania ich marki na Instagramie…
To wspaniałe. USA Vogue wzięło pod uwagę moje posty. Z marką Red Valentino poznałam się, kiedy zaproponowali mi promowanie ich ubrań w filmie Tini El Gran Cambio De Violetta (pl:Tini Nowe Życie Violetty) i mamy ze sobą bardzo dobre relacje. Powiedzieli mi, że mogę na nich liczyć. Za każdym razem gdy wracam do Europy witają mnie i pokazują całą kolekcję.

W jednym z wywiadów powiedziałaś, że marzysz o księciu, ślubie i zostaniu mamą. Teraz wchodzisz w dorosłość i masz chłopaka. Czy nadal tego pragniesz?
To z tym księciem zostało wyrwane z kontekstu (śmiech). Powiedziałam, że wierzę w prawdziwą miłość i przeznaczenie. Jest ktoś, kto spędzi ze mną resztę życia. Może dlatego, że wychowałam się w rodzinie, gdzie moi rodzice poznali się w wieku 17 lat i stworzyli wspaniałą rodzinę. Urodziłam się z tym pragnieniem w sercu. Chcę wyjść za mąż i założyć rodzinę. Wierzę w wierność i miłość bez kłamstw.


Twój chłopak jest swego rodzaju księciem…
Na pewno uroda (śmiech). Wygląda jak książę. Jestem zachwycona. To pierwszy raz jak spotykam się z chłopakiem w moim wieku, dzielimy się tymi samymi momentami życia. Komunikujemy się bardzo dobrze i mamy wspólne przekonania. Spotykaliśmy się długo, zanim pomyśleliśmy o związku. Dziś wierzę, że to prawdziwa miłość.


Czego możemy się spodziewać podczas trasy Got Me Started?
Trasa będzie odbywać się w Europie (Hiszpania, Niemcy, Francja, Polska, Włochy, Węgry, Szwajcaria, Rumunia, Belgia). Następnie rozpocznie się w Ameryce Łacińskiej oraz Argentynie. Dostałam propozycję zagranie w filmie, ale ze względu na trasę musiałam odmówić udziału w tym projekcie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz